poniedziałek, 4 lipca 2011

Wspomnienie urodzin...

Kilka dniu temu miał miejsce zupełnie wyjątkowy dzień... Urodziny Kamilka... Już 6!

Pierwsza część obchodów miała miejsce w domu. Był tort i prezenty, zamówione i wyczekiwane... Była tylko rodzina. Ale...

Kilka dniu później odbyły się zupełnie inne urodziny. I chociaż solenizant był ten sam, to goście zupełnie inni. Zdecydowaliśmy się urządzić Kamilkowi urodziny w bawialni, w Baby-Fit w Sosnowcu... I nie żałujemy... Był specjalne zamówiony tort Spider-Mana... Kamilek już kilka dni wcześniej rozdał zaproszenia i wyczekiwał gości... No i prezentów oczywiście...
I w ko
ńcu przyszli... Prawie cały skład... Szaleństwa wydawały się nie mieć końca... Biegi, basen z piłkami, zjeżdżalnia, malowanie twarzy, dyskoteka... Tort też okazał się atrakcją... No i prezenty również... Cudownie było...

Tą właśnie imprezą, Kamilkowymi urodzinami, grupa Zajączków pożegnała się. Może jeszcze kiedyś się zobaczą... Nie wiadomo...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz